Powrót na główną stronę     Skocz do archiwum

Dyskryminacja rakietnicy    21.03.2001


Rakietnice na jachcie mam "od zawsze". Legalnie (poszla do depozytu w stanie wojennym), a od czasu wodowania "piatki" (tzn. jachtu "Milagro V") z pozwoleniem "dozywotnim", czyli bezterminowym. Doceniam zalety tego sposoby sygnalizacji morskiej nie tylko do wzywania pomocy. Tani, skuteczny, uniwersalny i b e z p i e c z n y. Wladze go nie lubia wlasnie z tych powod¢w. Teraz tez chodzi o drenowanie kieszeni. Zazdrosny urzednik m¢wi - "na biednych nie trafia" . Normalnowymiarowe rakiety "reczne" sa bardzo drogie, a atesty waznosci sa perfidnie kr¢tkie. Nigdy sie nie zdarzylo aby (wiele lat) przeterminowana rakieta nie odpalila na Sylwestra. Dlatego z uznaniem powitalem artykul przyjaciela - Marka Haltera pod tytulem "Rakietnica kal. 26 - czyli o dyskryminacji". Pytacie gdzie sie ukazal ? Kompromitujace pytanie. W "Zaglach", w "Zaglach" - oczywiscie ! Uzupelnieniem materialu Marka jest informacja otrzymana od stalego Czytelnika www.kulinski.zagle.pl - Andrzeja Szyszki
Zyjcie wiecznie! Jerzy Kulinski


Szanowny Panie Kapitanie, Chcialbym podzielic sie z bywalcami Pana strony informacja, jak zdobyc pozwolenie na bron - rakietnice sygnalizacyjna. Najpierw wniosek i 2 zdjecia - 55 PLN oplaty w znaczkach skarbowych, potem badanie psychologiczne i lekarskie z orzeczeniem o zdolnosci - 340 PLN, nastepnie dwukrotne zajecia praktyczne z bronia (nie rakietnica) - w sumie kilka dni i kilkaset zlotych z glowy. A jak nie przejdziemy badan i zajec? - na to pytanie w kontekscie rakietnicy nie otrzymalem odpowiedzi. W PZZ w Warszawie poinformowano mnie, ze ta sprawa zajma sie PO WYBORACH, sic! Z pozdrowieniami, Andrzej Szyszka


Komentarz koncowy (JK) Po wyborach - moze. Zalezy kto te wybory wygra! A tak wog¢le - to nie pytajcie do znudzenia czy potrzebny nam jest jakis zwiazek. Andrzejowi dziekuje.



Napisz do autora informacji w serwisie


Hosting, serwery, konta www